I cóż, że był stresik debiutanta, skoro też sporo zabawy i nowe doświadczenie nader ciekawe. Podobało mi się bardziej, niż się spodziewałam. Może Wam też się spodoba:)
Julek – dziękuję raz jeszcze za zaproszenie!
I cóż, że był stresik debiutanta, skoro też sporo zabawy i nowe doświadczenie nader ciekawe. Podobało mi się bardziej, niż się spodziewałam. Może Wam też się spodoba:)
Julek – dziękuję raz jeszcze za zaproszenie!