najbliższe świąteczne dni zapowiadają się niezwykle ciepło – 6 a nawet DZIEWIĘĆ stopni prognozowane jest przez większość wróży. Niestety w świątecznym zestawie przewidywany jest też huraganek i opady. Dziś już wiało całkiem solidnie, chociaż na termometrze póki co bez szaleństw, ledwie ciut powyżej jednej kreski. Nie mam siły męczyć się na koniec sezonu z wiatrem bo właściwie nie bardzo w ogóle mam jeszcze siłę. Chyba odżałuję to atrakcyjne ciepełko i zawezmę się teraz właśnie na zapowiadany dzień bez roweru. Jak będzie mocno wiało to może dni dwa? A jak się dobrze z czytelniczymi zaległościami umoszczę to może nawet TRZY??? Oj, to chyba zbyt ambitne plany…:))
- DST 36.60km
- Czas 01:46
- VAVG 20.72km/h