pogoda doskonała, wiatr zachodni – a że rano niezbyt wielki to wyboru innego niż Górki być nie mogło. Niebieski kocha Górki:)
Ale że jednak trochę podwiewało w nos, to szukając odrobiny osłony postanowiłam sprawdzić czy przejezdne są asfalciki w bok od Leoncina. Pierwsza próba – zonk. Druga -takoż. Ale za to próba trzecia zakończona pełnym sukcesem.
Bardzo zacne dróżki i zupełnie pusto. Eksperyment udany:))
BTW – na leoncińskiej drodze chyba wylali nowy asfalt już do końca, z miejsca skrętu za Głuskiem widać było nowe:)))
- DST 115.08km
- Teren 1.90km
- Czas 05:26
- VAVG 21.18km/h
mapka ze stravy jest tutaj