Wkra
wreszcie piękny dzień, z gatunku takich, jakie lubię najbardziej – słońce i bezchmurne niebo, piękny przejrzysty błękit który wyciąga mnie w traskę z siłą mega magnesu. I bardzo pasuje do niebieskiego:) Rano było rześkawo, pola oszronione […]
wreszcie piękny dzień, z gatunku takich, jakie lubię najbardziej – słońce i bezchmurne niebo, piękny przejrzysty błękit który wyciąga mnie w traskę z siłą mega magnesu. I bardzo pasuje do niebieskiego:) Rano było rześkawo, pola oszronione […]
dzień zapowiadający się na rowerowo słaby (bo ani czasu na jazdę miało nie być ani pogody nadzwyczajnej) przyniósł nieoczekiwany zwrot akcji. Stopni sześć zamiast trzech, całkiem przyjemne słoneczko i – co najważniejsze – odwołanie absorbujących czas […]
kolejny dzień z dychą na termometrze w południe i cudownie ciepłym porankiem. Nad Wkrą dawno mnie nie było – no to myk:) Mapka się zrobiła, ale ….upppsss, znowu zapomniałam się wyłączyć po wejściu do pociągu:(( Masakra […]
trafił się dzisiaj prawdziwy pogodowy bonus. O 8 rano było już ponad 7 stopni. Potem było jeszcze lepiej… A niewiele brakowało, żeby to cudowne lato przeszło mi koło nosa. Jednak w ostatniej chwili plany się szczęśliwie […]
a tak naszło mnie kilka dni temu, żeby ciekawość zaspokoić w kwestii ile wyjazdów plusstówasiowych wpadło mi w tym roku. Z wyliczeń pobieżnych wynikło, że prawie 120. No to dzisiaj ten brakujący sto dwudziesty:)) Skoro taki […]
no to jednak niespodzianka:)) W roku ubiegłym też pamiętam były takie listopadowe negliże, ale jednak skończyły się PRZED 15-tym:) Słońce na 3 minuty wyjrzało i mnie do rozbioru znęciło, po czym szybko sobie poszło zamiast chwilowych […]
pogoda taka, że z utargiem poniżej stówki nie wypadało do domu wracać:) Różne miałam na traskę pomysły, z których najbardziej ekscytujący zakładał eksplorację nowych terenów między Cegłowem a Tłuszczykiem. Ostatecznie jednak na znany postawiłam wariant, chociaż […]