Category Archives: uckie

po śladzie trzysetki

po wczorajszym masakrycznie upalnym dniu (kiedy po fantastycznych porannych chwilach nad Wkrą zmuszona byłam do jazdy po mieście co wykończyło mnie kompletnie)  obiecywałam sobie, że dziś nie dam się wciągnąć w żaden dłuższy wypad, poranne w […]

Bałtycki spontan cz1

nastał wiatr południowo – wschodni, na który czekałam z plikiem wyprawowych planów. Całą niemal sobotę lało, ujechałam raptem dwadzieścia kilka kilometrów a że w piątek też niewiele więcej zatem była moc do jazdy, chęć wyprawy i […]

Wyszogród again

nie żeby mnie loża szyderców jakoś mocno zmotywowała, bo plan na dziś został uknuty ZANIM się loża zawiązała, niemniej ze sporą dozą satysfakcji zapytam – a DZIŚ ile szarpnęliście Chłopaki??:) Rajd przez Wyszogród był oczywistym wyborem skoro […]

tour de Wyszogród 2017

wyprawa z cyklu “rowerem po Mazowszu” ale start jednak w uckim. Trafił mi się weekend powtórek – dziś odrabiam trasę z 27.06.2017. Z Ożarowa jadę pociągiem do Bednar, skąd po 5km melduję się na sprawdzone śniadanko […]

bardzo lajtowa dwusetka

lajtowa dwusetka – otóż jest to możliwe. Do zrealizowania celu potrzeba: długiego, ciepłego ale nie upalnego dnia, głodu wyprawy, smakowicie zapakowanego chlebaczka, dobrze zaplanowanej trasy oraz- last but not least (aczkolwiek opcjonalnie)- sprawdzonego towarzystwa. Było wszystko:)) […]

rowerem po Mazowszu 2017

po Mazowszu owszem było, ale kawałek uckiego też się trafił. Gdyż znowu wieje z zachodu i trzeba kombinować, żeby się na korzystnie odległy dystans wywieźć. Postanawiam powtórzyć trasę z 3.06.2017 ale dziś pojadę w odwrotnym kierunku.  Łowię zatem […]

Kutno – miasto róż

wiedzieliście? ” order_by=”sortorder” order_direction=”ASC” returns=”included” maximum_entity_count=”1000″]dni róż wypadają we wrześniu i ponoć jest to czas wielkiego święta:) Poniedziałkowe Kutno prezentuje się również całkiem sympatycznie. Jestem tu po raz pierwszy ale kierując się na widoczne z daleka kościelne […]