Wkra
pętelka całkiem by lajcikowa była, bo wiatr trafił się niewielki – ale upał wystąpił absolutnie morderczy i wyjazdy z cienia były trudne. Nad Wkrą szczęśliwie chaszczy wszelkich dużo, zieleń piękna i miłe spędziłam chwile. Na plaży […]
pętelka całkiem by lajcikowa była, bo wiatr trafił się niewielki – ale upał wystąpił absolutnie morderczy i wyjazdy z cienia były trudne. Nad Wkrą szczęśliwie chaszczy wszelkich dużo, zieleń piękna i miłe spędziłam chwile. Na plaży […]
w Płocku byłam już kilka lat wcześniej i owszem – podobało mi się, ale jakoś klimatu nie było do powtórki. Droga z Iłowa do Płocka męcząca, nie tęskniłam. Ale jak kilka tygodni temu zakosztowałam dukcików nadwiślańskich […]
dziś przy okazji kolejnego sochaczewskiego lajciku zajrzałam na otwarte niedawno sochaczewskie bulwary. Teren nad Bzurą jest atrakcyjny i zaczątki tej atrakcyjności zwiększenia już są. Znęciła mnie informacja, że moja ulubiona sochaczewska miejscówka czyli cukiernia Lukrecja wygrała […]
dobra regeneracja, znakomite śniadanie i już jest gotowość jeszcze kilka pagórowych kilometrów na licznik wrzucić:)) Pierwszy raz w tym roku zrobię sobie przyjemność jazdy przez Łuktę a potem najpiękniejszą drogą Krainy Pagórów – rewelacyjnym asfalcikiem Łukta-Podlejki. […]
coby po powrocie z rewelacyjnej dalekozachodniej wyprawki nie dać się codziennej przyziemności wciągnąć dwa stówasiowe przedsięwzięłam lajciki, jeden sochaczewski a drugi nad Wkrę. Ale jako że przyziemność nie odpuszczała to wytoczyłam cięższe działo:) Ostródzki dwustówaś z […]
dziś już wczesny poranek niezły upał zapowiadał – i ziściło się. Pół dnia jakoś jednak dałam radę, chociaż końcówka była trudna. Trasa po śladzie wyprawki białostockiej ponownie przyniosła sporo rowerowej radości. Zwłaszcza, że zniknęły dwa słabe […]
wreszcie pogoda, której zarzucić nie dało się nic. Piękne słońce od rana i mały wiatr. Oj lubię to! Jazda miła, lekka i przyjemna, czy z wiatrem czy pod wiatr. Planowałam standardową pętlę wokół KPNu, ale jak […]