Moja własna rocznica. Dziesiąta
Czas mija, ale nie mija moja wdzięczność do dobrego losu, że zechciał mi łaskawie darować taki szmat fajnego czasu, tyle rewelacyjnych, nie do zapomnienia chwil. I chociaż nie myślę o tym na co dzień, to jednak […]
Czas mija, ale nie mija moja wdzięczność do dobrego losu, że zechciał mi łaskawie darować taki szmat fajnego czasu, tyle rewelacyjnych, nie do zapomnienia chwil. I chociaż nie myślę o tym na co dzień, to jednak […]
odpowiadając na powtarzające się pytania czy i jak się jeździ w upał (a nawet straaaaaszny upał) mówię: jeździ się arcysuper! Gdyż przy temperaturach powyżej 15 stopni w nocy (co oznacza 30+ w dzień) wdrażam program PORANNA […]
piękna trasa na wiatr południowo-zachodni:) Dla wielbicieli Łodzi, poszukiwaczy fajnych tabliczek, (chociaż zdobycie niektórych wymaga poświęcenia:)) fantastycznych asfaltów, (a będzie ich jeszcze więcej jak tylko zakończą remont za Rybnem) przepysznych ciastek (oraz gorących pączków przy Manufakturze, […]
bardzo trudna była grudniowo-styczniowa zima, dużo śniegu, lodu, pośniegowego błota, huraganów, mrozów dawno już nie odczuwanych. Tak trudna jak zimy, kiedy odpuszczałam jazdę na rowerze. Ale nie tak trudna, żeby przerwać zabawę w codzienne rowerowe jazdy. […]
w tym roku zamiast podniosłych afirmacyjnych sentencji afirmacyjny stówaś:))) Pogoda najbardziej listopadowa, jak tylko może być. Mżaweczka poranna, zachmurzenie pełne, wiatru zero, wilgoć w powietrzu i zimnawo. Jesień. A w sercu… ciągle maj:)))) DST 101.55km Czas 04:34 VAVG 22.24km/h […]
końcówka października dla mnie zawsze smętna, czekam na zmianę czasu żeby wreszcie jasności porannej nieco zaznać. Nie ma to, jak odkryć że znowu o 6.30 jest jasno. A dziś jest nie tylko jasno ale i ciepło. […]
czerwcowy wypad do Koluszek pozostawił niedosyt w zakresie części końcowej, bo zarówno droga 704 z Łyszkowic do Brzezin jak i późniejszy kawałek 715 (zwłaszcza 715!) były dość beznadziejne – asfalt nie za bardzo za to ruch […]