w deszczu na tenisa
od rana lało, lało też w południe i po południu. Przestało wieczorem. I podobno to ostatni deszczowy dzień w tym tygodniu! DST 17.98km Czas 00:49 VAVG 22.02km/h
od rana lało, lało też w południe i po południu. Przestało wieczorem. I podobno to ostatni deszczowy dzień w tym tygodniu! DST 17.98km Czas 00:49 VAVG 22.02km/h
słoneczko, słoneczko i nagle… leje! gradem wali! przeczekałam w Czubaku:) po pysznym ciasteczku gotowa byłam do dalszej części wyprawy ale na horyzoncie majaczyło kolejne czarne więc zarządziłam odwrót. Co bardzo było słuszne, bo kolejna ulewa dopadła […]
mam nadzieję, że pójdzie. Mój dzisiejszy wynik w lidze. Męskiej. 6:1 6:0:) DST 51.79km Czas 02:37 VAVG 19.79km/h dobrą tenisową formę zawdzięczam między innymi temu, że rowerowo jest cały czas do bani. Zimno strasznie, mimo przyzwoitych […]
z wczorajszej pogody został niestety tylko wiatr. Chociaż słowo “wiatr” nie oddaje istoty tej masakry. Wichura to była. Huragan! W dodatku z północy – zimny i wyjątkowo przenikliwy. Dystans żaden a mordęga solidna. A wiosennego ciepełka w […]
przywołany wczoraj zdjęciowy przykład wiosennego zaawansowania roku 2015 w marcu najwyraźniej spowodował zawstydzenie roku 2016. Opieszałością wiosenną własną. Sprężył się i nadrobił! [Pokaz slajdów] temperatura była dziś sprzyjająca nie tylko krokusom [Pokaz slajdów] słońce grzało naprawdę […]
..ale bez bruneta. Ja też byłam bliska rezygnacji z jakiejkolwiek outdoorowej aktywności – tak już mam dość tej podłej wichury z północy, wstrętnego zimna i braku słońca. Jakoś się jednak wygrzebałam z tego depresyjnego doła na sam koniec […]
…spotkała mnie po wyjściu z pracy. Deszcz. Ze śniegiem! no i huragan – nie muszę dodawać, że z NIEWŁAŚCIWEJ strony. Po stronie plusów – udało się w bagażowych czeluściach odnaleźć awaryjny bilet na tramwaj:)) DST 53.65km Czas […]