reset reset reset
urobek weekendowy kilometrowo żałosny, ale dumna jestem z niego. Bo udało się założeń regeneracyjnych dotrzymać, a nie jestem w tym dobra:) DST 48.17km Czas 02:30 VAVG 19.27km/h tym razem było łatwiej bo sił na żaden sensowny […]
urobek weekendowy kilometrowo żałosny, ale dumna jestem z niego. Bo udało się założeń regeneracyjnych dotrzymać, a nie jestem w tym dobra:) DST 48.17km Czas 02:30 VAVG 19.27km/h tym razem było łatwiej bo sił na żaden sensowny […]
…i do pracy. Po jednodniowym załamaniu pogody dziś znowu pogoda cudowna. Za bardzo nie skorzystałam. Ale za to są plany na jutro! DST 61.83km Czas 03:08 VAVG 19.73km/h
ostatnie dni to rowerowa nędza, same wypady po mieście i do pracy – takie jak dziś DST 60.12km Czas 02:46 VAVG 21.73km/h
…tym razem stołowego. Poległam marnie – brak treningu:( DST 30.55km Czas 01:30 VAVG 20.37km/h
tak jak przypuszczałam po fantastycznej dwudniówce mobilizacja do kręcenia wokół domu nie wystąpiła. Wczoraj na szczęście padało:), a w piątek był znienacka jednodniowy atak wściekłego upału, co też było pewnym usprawiedliwieniem. Dziś wreszcie złapałam seteczkę, chociaż […]
już poniedziałek był trudny, ale to co zaczęły pokazywać termometry od wtorku w połączeniu z gęstym od wilgoci, lepkim tropikalnym powietrzem skutecznie obniżyło ilość kilometrów generowanych przez mój rowerowy licznik. Nadszedł też czas odrabiania zaległości zawodowych, […]
zbiorówka z 2 dni szwendania się po okolicy z celem i bez. Plus dojazd na tenisa DST 81.85km Czas 03:53 VAVG 21.08km/h jutro atrakcji rowerowych też nie będzie, za to od środy szykuje się wreszcie COŚ:)) […]