znowu na spacerze
10 dni bez roweru. DZIESIĘĆ! Zmęczył mnie okrutnie ten odpoczynek i cieszę się, że rowerowy urlop mam już za sobą. Mam nadzieję, że mrozy w ubiegłotygodniowym wydaniu (-13 w dzień) już nie powrócą za to wylarwione kopytko […]
10 dni bez roweru. DZIESIĘĆ! Zmęczył mnie okrutnie ten odpoczynek i cieszę się, że rowerowy urlop mam już za sobą. Mam nadzieję, że mrozy w ubiegłotygodniowym wydaniu (-13 w dzień) już nie powrócą za to wylarwione kopytko […]
znowu zadaniowo, udało mi się objechać wszystkie punkty w centrum zanim zaczęło sypać. Gruba warstwa białego szybko zaczęła się zmieniać w grubą warstwę burą. I tak już zapewne zostanie, bo od jutra już mróz. Będzie błotna […]
mroźne prognozy nadal obowiązują. Wszyscy wróże słabo rowerzystom wróżą. Śnieg i mróz ma nastać totalny. Dzisiaj już przedsmak – rano sypało śniegiem i wypad do miasta zaliczyłam w koszmarnym błocie. Ścieżki rowerowe oczywiście łopatą nie ruszone […]
tradycyjnie w Nowy Rok rower na spacer wyszedł. Zdarzało się, że rower na spacer WYJEŻDŻAŁ, ale to nie dzisiaj. Żadnych gwałtownych ruchów, jedynie posylwestrowy lajcik. Wróże zapowiadają jakieś wściekłe mrozy od połowy tygodnia, co więcej – […]
.i tylko dlatego nie żegnam go z żalem, że (jakkolwiek uwielbiam wspomnienia i wszelkie nawiązania do przeżytych już miłych/ważnych chwil) niezmiennie interesuje mnie to, co jeszcze czeka za rogiem. I mam nadzieję, że 2017 przygotował dla […]
fantastyczny słoneczny i całkiem ciepły (trójka na plusie) dzień. Nie da rady odpuścić spacerku przy takiej pogodzie. Wszystkie te odpoczynkowe przymiarki nie mają szans realizacji w takich okolicznościach. Potrafię się larwić jedynie jak leje albo śniegiem […]
taki widać mój los, że wszelkie założenia, cele czy też inne targety przekraczam jakie by nie były. Roczny plan padł no to chociaż przekroczę sobie dzienny:)) a odpoczywać miałam cholera, taką skromną skręcić tylko dwudziestkę, byle dojechać […]