366/366
2024 zapamiętam jako fantastyczny rowerowo rok, w którym udało mi się wszystko co zaplanowałam – a nawet więcej. Bo nie spodziewałam się, że stoplusów wpadnie aż 222 a nowy roczny rekord będzie miał trójkę z przodu […]
2024 zapamiętam jako fantastyczny rowerowo rok, w którym udało mi się wszystko co zaplanowałam – a nawet więcej. Bo nie spodziewałam się, że stoplusów wpadnie aż 222 a nowy roczny rekord będzie miał trójkę z przodu […]
Korzystając z doświadczenia kolejowego i informacji o limitowanych miejscach rowerowych w niektórych pociągach (a nigdy nie wiesz, na co trafisz) pozyskanych wczoraj dzisiejszą podróż w stronę Groningen zamierzam zacząć na stacji początkowej. Dokąd przybywam odpowiednio wcześniej, […]
piąty rok z rzędu zaliczony w całości. I piąta ćwiartka (chociaż nie z rzędu), ta najsłabsza – ledwo trochę ponad 25k – ale i tak cieszy. Cieszyły też tegoroczne wyjazdy, trochę nowego było:) Na 2024 plan […]
2 lata szukałam. Aż wreszcie! Niby nowy, ale przecież jakoś znajomy. Gdyby nie te maskujące barwy to przecież to niebieski:))) Więc imię jego inne być nie mogło. KLONIK:)))) Dziś warunki dla niego idealne, nie wiem czy […]
dziś robię podejście do wjazdu na trasę WTR od razu w Krakowie. Podczas pierwszego wypadu w kierunku Niepołomic podczas sierpniowej krakowskiej dwudniówki nie pocelowałam najlepiej, tułaczkę po dramatycznej kostce przez Kraków Płaszów wzdłuż dość ruchliwej drogi […]
zaliczone! ostatni dzień bezrowerowy to niezmiennie 02.02.2018:))) 5 lat codziennej jazdy i ciągle mnie to bawi. I bardzo już czekam na dłuższe jazdy w dłuższe dni. I trochę cieplejsze:))))
2022 rowerowo bez zarzutu. Poproszę kolejny taki sam:)) ponad 25700km a stoplusów wyszło ostatecznie 158:) ale cóż – nieważne statystyki – to co pozostanie to ilość wrażeń, spełnionych marzeń, absolutnie doskonałych chwil – rowerowych i z […]