co za dzień cudowny. Bezchmurny, bezwietrzny… 

No to ruszam na przegląd okolicznych asfaltów:)))

Wszystko dziś było, kilka kilometrów krajówką (“20” do Gwdy, przy niedzieli ruchu nie było), wojewódzka 201 do Czarnego, rewelacyjne boczniaczki do Przechlewa (w okolicach Przechlewa skażone słabą ścieżką), super leśny dukt przez Murzynowo i Polnicę i dramatycznej jakości wojewódzka 212 na koniec. Charzykowy tradycyjnie witają ścieżkami, ale na koniec niech im już będzie:) 
Po super doświadczeniach z 2018 roku – roku otwarcia – na zakończenie tej pięknej wyprawy wybrałam piękny hotel.  Z pięknym widokiem:)))

Czasem powroty rozczarowują, ale hotel Notera stanął na wysokości zadania. 
Podobało mi się tak bardzo, jak ostatnio i tak samo świetnie wypoczęłam. No cóż, każdy ma swoje słabości. Ja lubię komforcik:))) 

• DST 96.95km
• Czas 04:56
• V_AVG 19.65km/h

mapka ze stravy jest tutaj