Roztoka

do Roztoki zabrakło 2 km, wystraszyły mnie czarne chmury, które się pojawiły znienacka nad Lesznem i wywołały odwrót. Dobrze pamiętam burzę, która mnie w tym rejonie spotkała kilka sezonów temu… Tym razem ucieczka była nieuzasadniona, w Czosnowie znowu błękit i słońce, zatem szarpnęłam jeszcze pętelkę Dębina-Kazuń, wszyscy wiedzą że ja kocham tę pętelkę:) Wreszcie dystans wskazujący, że jest wiosna, przyznać trzeba że wiatr był nader łaskawy i uch (h) etanie nie wystąpiło. Burza natomiast wystąpiła i owszem, ale zgodnie z prognozami, dopiero o 17 (chociaż kto wie, co się tam w międzyczasie nad Lesznem działo!!)

  • DST 115.27km
  • Czas 05:31
  • VAVG 20.89km/h

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *