to już nawet nie listopad. Grudzień i tyle. Wietrzysko nie odpuszcza, wilgoć po nocnych opadach przenikliwa. Niby jakiś progres na termometrze wystąpił bo do ośmiu urosło, ale żeby to miły i przyjemny dzień był to nie powiem. Pozostaje pogodzić się z tym, że tak już w tym roku będzie. Chociaż łatwo nie jest. Zawiedzione moje mazurskie nadzieje:(
- DST 66.11km
- Czas 02:56
- VAVG 22.54km/h