miało padać. A nawet lać. Burze miały iść jedna za drugą. I szły, jak pokazywały to rzetelne mapy radarowe. Ale nie szły one nad Wawą. Trochę w prawo, ciut w lewo a w stolicy tymczasem pokazało się słoneczko:) więc tak nieśmiało najpierw do biblioteki, potem na przedpracową kawę, nie pada więc do pracy, a skoro nie pada nadal to na tenisa. Wrócić też suchą oponką się udało. Ciekawe co będzie jutro. ICM zapowiada ulewy. Pozostali wróże wieszczą słońce…
- DST 67.64km
- Czas 03:27
- VAVG 19.61km/h