nie był taki zły ten rok. Apetyt wyprawkowy był większy ale narzekać nie będę. To co na licznik wpadło było doskonałe i pozostawiło urocze wspomnienia, które będą ze mną długo. A 2022? Niech swoją porcję doskonałych wspomnień dorzuci. Plany już są. Dziś przyjechały nowe mapy:)))
- DST 46.96km
 - Czas 02:26
 - VAVG 19.30km/h
 
PS 365/365 komentarza nie wymaga, dwie dwójki to kilometrowy utarg tegoroczny (bez czwartej ćwiartki, buuu) a plus dziesięć to sylwestrowy bonus pogodowy:)))