Kraina Pagórów 2014
czwórka z przodu na termometrze znowu już od 11. Do tego bardzo silny i porywisty wiatr. Nie miałam siły na więcej niż pętelka Łukta/Isąg. A że uwielbiam tę trasę więc mimo zmęczenia miałam wielką frajdę z […]
czwórka z przodu na termometrze znowu już od 11. Do tego bardzo silny i porywisty wiatr. Nie miałam siły na więcej niż pętelka Łukta/Isąg. A że uwielbiam tę trasę więc mimo zmęczenia miałam wielką frajdę z […]
Tym razem coś zupełnie nowego, czyli Tour de Elbląg. Nareszcie! Przejazd całym odcinkiem autostrady rowerowej (czyli dawną siódemką wzdłuż nowej ekspresówki) zaliczony. Mniam mniam, smakowało a smacznie byłoby jeszcze bardziej gdyby nie sakramencki wręcz upał. Rowerowy […]
tour de Ostróda – best of the best. Eksplorowanie jest cudowne, ale powroty też są fajne. Dzisiejsza ostródzka jednodniówka od początku została zaplanowana jako klamra dla wcześniejszych eksploracji – cel: pojechać tam, gdzie podobało mi się […]