Tour de Nidzica z Głęboczka, czyli u(c)hetka sezonu. Chociaż dzisiejsza trasa kilometrowo na kilera totalnego nie wygląda, to omal mnie nie wykończyła. Wszystko przez masakryczny absolutnie wiatr – co ja mówię – dziki huragan!!Nie dość, że […]
Nieplanowana dwusetka w absolutnie rekordowym tempie czyli Tour de Nidzica z przypadku:) Wyjazd parę minut po 6 (żeby chłodno było) co na niewiele się zdało, bo już o 8 żarem palącym z nieba lało nielitościwie. Podjechałam […]
i po Krainie Pagórów kawałek też. Akurat żeby przekonać się, że w Nidzicy na zamku karmią nadal przewybornie. Po raz kolejny rekomenduję – jedzenie pyszne i migiem podane, a obsługa przesympatyczna. No i ten zamkowy klimat:) […]
Odważny samotny przejazd przez Królestwo Kłobuków (co dokumentują najnowsze zdjęcia). Nie mogłam się już doczekać wyjazdu w mazursko-warmińskie rejony, uwielbiam te klimaty i zawsze rewelacyjnie się tam czuję:) Tak było też i dziś, w dodatku pogoda […]
domknięcie olsztyńskiej pętli i odważny przejazd przez królestwo kłobuków. Kłobuki jak wiadomo na całej Warmii są obecne a i na Mazury chętnie zaglądają, jednak ich prawdziwym królestwem są okolice rzeki Łyny. Ostrożność i znajomość złośliwej natury […]
140 x 3, czyli samochodowo-rowerowa wyprawa wokół Nidzicy. Prawie wszystkie rowerowe kaemki wykręcone po opłotkach, statystycznie należała mi się jakaś asfaltowa wpadka, ale jakoś uchroniłam się. Mam nadzieję, że nie będę tej statystyki “odrabiać” przez następne […]
power, speed i kilometrów żądza mnie nie opuszcza i niech tak zostanie, howgh! Uwielbiam trasę z dzisiaj, po kilku eksperymentach przybrała optymalny docelowy kształt a jest on wybitnie nęcący:) Iłowo-Nidzica (mniaam mniam jagodowe pierożki)-Janowo-Krzynowłoga (oraz Bystre […]