Łeba 2011
Łeba-Rowy-Łeba w megawichurze i po nader kiepskim (jak ja lubię eufemizmy:)) asfalcie czyli spektakularny powrót poweru:))) Trasa zdeterminowana kierunkiem wiatru, który był zbyt silny, żeby go sobie zostawiać na powrót. Zatem moje ulubione okołożarnowieckie klimaty i […]