rowerem po Mazowszu 2014
Niezwykle udany drugi już w tym świeżutkim sezonie dzień wagarowicza (no ale w końcu przecież wiosna:)). Wczesny wyjazd niezwykle się opłacił – o 8 było już 15 stopni, słońce grzało jak w maju i tylko gdyby […]
Niezwykle udany drugi już w tym świeżutkim sezonie dzień wagarowicza (no ale w końcu przecież wiosna:)). Wczesny wyjazd niezwykle się opłacił – o 8 było już 15 stopni, słońce grzało jak w maju i tylko gdyby […]
Zacne zakończenie sezonu. Prawdopodobnie ostatnia w 2013 setka, zostanie już tylko niemrawe zimowe rundkowanie po okolicy. No chyba, że pogoda szykuje na grudzień jakąś miłą niespodziankę… Dziś warunki powyżej oczekiwań, od rana powyżej 5 stopni, w […]
nie mogłam się oprzeć – słońce od rana, mały wiatr i zapowiadane 18 stopni znowu ściągnęło mnie na złą drogę… Kolejny w tym roku dzień wagarowicza a kara za grzechy mnie nie spotkała, dzień był zupełnie […]
Wrześniowego listopada ciąg dalszy. Dzisiaj pogoda nieco łaskawsza, momentami było nawet 15 stopni i choć słońce nie pokazało się ani na chwilę, to przynajmniej nie lało. Wiatr też przyjaźnie słaby, dzięki temu udało się zrobić całkiem […]
plany na środę zmieniały się wielokrotnie. Po odpoczynkowym wtorku był głód wyprawy, a tu prognozy wiatrowe masakryczne, prędkość huraganowa, kierunek niekorzystny… Jedyna szansa na fun z jazdy w takich warunkach to nowa trasa. Eksploracyjne przygody potrafią […]
power, speed i kilometrów żądza mnie nie opuszcza i niech tak zostanie, howgh! Uwielbiam trasę z dzisiaj, po kilku eksperymentach przybrała optymalny docelowy kształt a jest on wybitnie nęcący:) Iłowo-Nidzica (mniaam mniam jagodowe pierożki)-Janowo-Krzynowłoga (oraz Bystre […]
wiatr nie pocelowany, prognozy niestety słabo zgadły kierunek:( w efekcie wystąpiło nadprogramowe upodlenie a nawet mały kryzys po 160 km (a już zdążyłam zapomnieć, że kryzysy się zdarzają…:)). Z Działdowa do Nidzicy naokoło przez Uzdowo coby […]