pierwszy ever terenowy przejazd na slickach – mordęga z masakrą ale odpoczynek na polance wart był ciągnięcia niebieskiego za uszy po piaskach:) dzięki rozsądnemu dystansowi zaliczyłam całkiem udany występ w popołudniowym turnieju:)
- DST 53.33km
- Teren 2.20km
- Czas 02:46
- VAVG 19.28km/h