dużo kilometrów i miłe towarzystwo czyli sobota idealna:) Dziś było wszystko co lubię, łącznie z totalnie upodlającym finiszem, który nieoczekiwanie przeniósł mnie w zupełnie nowe rejestry wiosennego poweru:)
- DST 125.29km
- Czas 05:57
- VAVG 21.06km/h
dużo kilometrów i miłe towarzystwo czyli sobota idealna:) Dziś było wszystko co lubię, łącznie z totalnie upodlającym finiszem, który nieoczekiwanie przeniósł mnie w zupełnie nowe rejestry wiosennego poweru:)