Wkra
pogody rewelacyjnej ciąg dalszy i wreszcie prawdziwie letnia wyprawa – bo o ile do Roztoki zdarza mi się dotrzeć o każdej porze roku, to Wkra jest wybitnie sezonowa:) Wiadomością dnia jest odkrycie objazdu drogi 62 na […]
pogody rewelacyjnej ciąg dalszy i wreszcie prawdziwie letnia wyprawa – bo o ile do Roztoki zdarza mi się dotrzeć o każdej porze roku, to Wkra jest wybitnie sezonowa:) Wiadomością dnia jest odkrycie objazdu drogi 62 na […]
power nieustanny:)) dzisiejszą trasę planowałam na 120 km, co i tak byłoby moim najdłuższym dystansem o tej porze roku – ale jak już dotarłam nad Wkrę to jasnym się stało, że pętelka Cieksyn i Joniec łupem […]
dotychczasowy rekord roczny już od dzisiaj nieaktualny:) dzień nie tak piękny jak wczoraj ale wystarczająco ciepły, żeby pobicie rekordu uczcić jakimś miłym dystansem. Rozszerzona pętelka nasielska czyli Nasielsk-Krzyczki-Cieksyn-Nowe Miasto-Joniec-Wrona-Borkowo i powrót przez Janowo, NDM i Czosnów. […]
Rewelacyjny weekend. Dzisiaj przy absolutnie rozkosznej pogodzie kierunek mógł być tylko jeden – Wkra. Cel jasno określony – wylegiwanie się na słońcu. Co prawda rano przez chwilę przemknęła mi myśl o starcie w turnieju, bo głód […]
Świetny wyjazd. Spektakularny powrót poweru niósł mnie w dzisiejszej wichurze sprawnie aż za Czosnów (zaistniał kolejny kawałek nowego asfaltu!!!) a za Czosnowem power równie spektakularnie zdechł. No ale jak nie mam w tym roku szczęścia do […]
wielce udany dzień wagarowicza:) Mocy co prawda starczyło mi w tej sakramenckiej wichurze na 150 km i końcówka była dramatycznie kiepska, ale jakoś dopełzłam. Bez R pełzłabym pewnie już od setnego kilometra:) Pożegnalna w tym sezonie […]
no czyż mogłam nie pojechać nasielskiej pętelki w tak rozkoszny, ciepły i słoneczny dzień??? Nie mogłam. Na pochybel kaszlom, katarom, wrednym facetom tudzież wszystkim innym plagom. Dziś krótko bo mój ulubieniec del Potro przegrywa z Simonem […]