Gołotczyzna
nie mogłam się oprzeć – słońce od rana, mały wiatr i zapowiadane 18 stopni znowu ściągnęło mnie na złą drogę… Kolejny w tym roku dzień wagarowicza a kara za grzechy mnie nie spotkała, dzień był zupełnie […]
nie mogłam się oprzeć – słońce od rana, mały wiatr i zapowiadane 18 stopni znowu ściągnęło mnie na złą drogę… Kolejny w tym roku dzień wagarowicza a kara za grzechy mnie nie spotkała, dzień był zupełnie […]
dziś jeszcze lepiej mi się jechało niż wczoraj, może jednak wbrew sceptycyzmowi lekarzy wyprodukowałam jakieś nowe krwinki:) Faktem jest, że wreszcie czuję trochę więcej mocy… Pogoda przepiękna, o 14 było 20 stopni, cały dzień słońce, wiatr […]
wrócił dawno nie odczuwany power. Bardzo za nim tęskniłam:) DST 115.09km Czas 05:15 VAVG 21.92km/h do tej wycieczki jest mapa, odnoga Borowa Góra-Serock wiedzie do Złotego Okonia i zupy z sandacza:)
miły akcent na zakończenie jesiennego maratonu. Obawiam się, że to była ostatnia taka intensywna seria w tym roku. Ranki już zimne, a i w dzień szału cieplnego nie ma. Powrót o 18 przy 9 stopniach… DST 119.97km […]
powtórka wagarowej trasy środowej. Bardzo podoba mi się ten wariant, idealny dystans na trochę cieplejszą jesień:) Dzisiaj pogodowo całkiem przyzwoicie, rano tylko trzeba było ruszyć odważnie mimo mżawki i mrozu, od południa zaczęło pojawiać się słońce […]
wczorajsza całodzienna (i całonocna) ulewa nie nastrajała optymistycznie, jeszcze dziś rano wahałam się czy planów wagarowych nie przekładać, ale rzadko spotykany niewielki wiatr zachęcał żeby jednak na wyprawę ruszyć. “Wyprawa” to brzmi dumnie, taka tam seteczka […]
Wrześniowego listopada ciąg dalszy. Dzisiaj pogoda nieco łaskawsza, momentami było nawet 15 stopni i choć słońce nie pokazało się ani na chwilę, to przynajmniej nie lało. Wiatr też przyjaźnie słaby, dzięki temu udało się zrobić całkiem […]