przed pracą
DST 35.47km Czas 01:52 VAVG 19.00km/h
DST 35.47km Czas 01:52 VAVG 19.00km/h
jak na panujące dziś warunki wietrzne, poziom popagórowego wczorajszego zmęczenia i konieczność kilkugodzinnego samochodowego powrotu do Wawy dystans ukręcił się nader satysfakcjonujący. Wiało wściekle więc kierunek wiatru zdeterminował kierunek jazdy, żeby chociaż kilka ostatnich kilometrów było […]
piękny słoneczny dzień, pogoda absolutnie powyżej oczekiwań. Od rana bezchmurne niebo więc z wczesnym wyjściem nie było problemu. I dobrze, bo takie eksploracyjne wypady zawsze zjadają dodatkową godzinkę albo dwie na szwendanie się po nowych terenach, […]
północna Warmia to tereny dopiero czekające na rozpoznanie, przejazd dzisiejszy całkowicie nieznaną trasą, eksplorowanie, błądzenie i odkrywanie – uwielbiam to. Pętelka mimo jednej wpadki w postaci kilometrowego odcinka kocich łbów w Wolnicy prześwietna, przynajmniej 50% trasy […]
Zdobyłam szczyt!!! nie był to w dodatku szczyt moich możliwości, ale szczyt góry – o nazwie Góra Dylewska. Całe 312 mpnm (TRZYSTA DWANAŚCIE METRÓW). Podjazd był okropny, bo po totalnie dziurawym asfalcie, zatem i zjazd niefajny. […]
laptopek wyliczył przewyższenia 430m, jednak co to znaczy dobry asfalt – dzisiejsze pagórki nie zrobiły na mnie niemal żadnego wrażenia. No tak, wiem, że dla prawdziwych górali 430m to brzmi raczej śmiesznie, ale ze mnie góral […]
totalna niemoc. Wczorajszy rajd po górkach osłabił mnie potężnie. Od lat nie czułam takiego zmęczenia w łydkach. No i to ciągłe uważanie na kolanko jest już trochę irytujące, bo podjazdy pokonywane na pół gwizdka dłużą się […]