Cel: spacerek po Kampinosie. Trochę wietrznie, ale pogoda zupełnie jesienna, jeździło się fantastycznie. Wreszcie bark mniej dokucza co znajduje bezpośrednie przełożenie w poprawie nastroju:) DST 58.81km Teren 8.30km Czas 03:07 VAVG 18.87km/h
DST 46.29km Czas 02:23 VAVG 19.42km/h
huragan wściekły. Ale jak ciepło! prawie dyszka:)) DST 41.93km Czas 02:22 VAVG 17.72km/h
DST 69.24km Czas 03:26 VAVG 20.17km/h
DST 75.39km Czas 03:45 VAVG 20.10km/h
przedpołudniowy zmrożony Sieraków i symboliczna wieczorna pętelka w ramach przedmeczowej rozgrzewki. Nie chciało mi się wieczorem wychodzić na taką nędzną chwilę, ale mobilizacja się opłaciła i przyniosła tenisowy sukces:)
DST 59.30km Czas 02:54 VAVG 20.45km/h