wiatr nie pocelowany, prognozy niestety słabo zgadły kierunek:( w efekcie wystąpiło nadprogramowe upodlenie a nawet mały kryzys po 160 km (a już zdążyłam zapomnieć, że kryzysy się zdarzają…:)).
Z Działdowa do Nidzicy naokoło przez Uzdowo coby remont ominąć – bardzo przyjemna trasa , dalej standard czyli Janowo i Ciechanów, ale tym razem 616 omijając Przasnysz. Droga 616 czyli przez Grudusk to zdecydowanie lepsza opcja niż jazda przez Przasnysz, nie tylko omija się miasto ale też sama droga rewelacyjna, pusto i fajne pagóry. Powrót KMką z Gąsocina, z Gołotczyzny ostatni kawałek jak zwykle objazdem przez Koźniewo, dużo lepsza droga niż “główna”.
Super dzień, chociaż parę stopni więcej mogłoby być…
- DST 176.61km
- Czas 07:55
- VAVG 22.31km/h
do tej wycieczki jest mapa