Tour de Pułtusk czyli znowu dwieście:)

.. a nawet dwieście sześć:) co więcej jeśli tylko pogoda sierpniowa dopisze to nie będzie to ostatnia dwusetka w tym roku. Spodobało mi się:) Głównie dlatego, że kryzysy póki co omijają mnie na wszystkich dłuższych trasach, odpukać ODPUKAĆ! Dwusetki niosą ten zachwycający benefit, że można poznać nowe rejony i zachwycić się turystycznie, a ciekawskim turystą bywam owszem nader chętnie. Tym razem łupem krajoznawczym padły okolice Pułtuska, częściowo już znane ale jako że wyprawa przeniosła się sprawnie nad Narew i w rejony Puszczy Białej i Nadburzańskiego Parku to odkryć przyniosła całe mnóstwo. Tony cudownych leśnych asfaltów, mnogość wyboru pętli wszelakich, wrócę tam.
A dzisiaj było tak: NDM-Nasielsk-Strzegocin-Szyszki-Przewodowo-Pułtusk-Obryte-Sokołowo-Obryte-Wielgolas-Gładczyn-Zatory-Borsuki-Pułtusk-Winnica-Świercze i powrót KMką. Przez cały dzień mimo groźnych chmur udało się uniknąć większego opadu, za to huragan był masakryczny, zwłaszcza w drodze powrotnej od Obrytego (Obrytych???) aż do końca dał popalić na maksa. Jeszcze w takich warunkach nigdy nie zrobiłam dłuższej trasy. Jest satysfakcja!

  • DST 206.31km
  • Czas 09:43
  • VAVG 21.23km/h

do tej wycieczki jest mapa

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *