sezon na gołe łydki trwa:))
końcówka października dla mnie zawsze smętna, czekam na zmianę czasu żeby wreszcie jasności porannej nieco zaznać. Nie ma to, jak odkryć że znowu o 6.30 jest jasno. A dziś jest nie tylko jasno ale i ciepło. […]
końcówka października dla mnie zawsze smętna, czekam na zmianę czasu żeby wreszcie jasności porannej nieco zaznać. Nie ma to, jak odkryć że znowu o 6.30 jest jasno. A dziś jest nie tylko jasno ale i ciepło. […]
czerwcowy wypad do Koluszek pozostawił niedosyt w zakresie części końcowej, bo zarówno droga 704 z Łyszkowic do Brzezin jak i późniejszy kawałek 715 (zwłaszcza 715!) były dość beznadziejne – asfalt nie za bardzo za to ruch […]
Krakowska dwudniówka zaczyna się…. w Łodzi:)))) A tak naprawdę to w Radomsku:)))) Początek i od razu emocje. Droga 784 na Gidle okazuje się być w remoncie, znaki wieszczą nieprzejezdność. Szczęśliwie na przeważającym odcinku roboty okazały się […]
do Skierniewic jeździłam kilka lat temu dosyć często bo fajny to jest kierunek na wiatr północno-wschodni, a i pociągów przystaje tam dużo. Nigdy jednak nie trafiłam na naprawdę fajny wariant tej trasy, taki co to by […]
urodzaj na wiatr ostatnio wyjątkowy. Ostatnimi dniami dujawica nieustanna od bladego świtu. Wrzuciłam kilka pętelek – głównie lajcików przez Wiersze – ale w końcu znudziła mi się ta uchetka i postanowiłam z wiatru skorzystać:) No to […]
rewelacyjnego października ciąg dalszy. Seteczki wpadają a czasem wpadnie nawet coś więcej. Dziś wpadło Kutno:) Od ostatniego razu co to był hohoho jak dawno dworzec się ucywilizował. A zwłaszcza perony. Nie trzeba już skakać! Kutno nie […]
na lipiec już nic dłuższego nie planowałam, ale wróże tak sugestywnie nęcili słonecznymi prognozami, że dałam się skusić na trzydniówkę. A że decyzja o wyjeździe w ostatniej chwili zapadła więc będzie totalny spontan. Ze wszystkimi konsekwencjami:) […]