Tag Archives: Janowo

z wizytą u Uparciucha:)

w nader słabym pogodowo kwietniu trafiło się dwudniowe okienko. Wczoraj ledwo ledwo stówaś – no niestety obowiązki – ale dzisiaj już udało się coś bardziej konkretnego ujechać:) Pora najwyższa zacząć wrzucać jakieś dystansiki:))) W odwiedzinach byłam […]

Wkra

wyjazd jak na moje upodobania późny, dzień nie mógł się rozkręcić, po nocnej burzy pochmurno było rano i coś tam pokapywało – niemrawo bo niemrawo ale mokro było. Było też wreszcie ciepło, co zdecydowanie zainteresowanie wyjazdem […]

sochaczewski lajcik plus

pierwszy od czasów zarazy sochaczewski lajcik przyniósł wiele rowerowej radości. Zawsze przynosi. Od Śladowa złapałam mega podmuch w plecy i jakoś szybko stanęłam przed perspektywą, że trasa na dziś zaczyna mi się kończyć. A że pobór […]

120 x 100+ w 2019:))

a tak naszło mnie kilka dni temu, żeby ciekawość zaspokoić w kwestii ile wyjazdów plusstówasiowych wpadło mi w tym roku. Z wyliczeń pobieżnych wynikło, że prawie 120. No to dzisiaj ten brakujący sto dwudziesty:)) Skoro taki […]

Chorzele i Dzbądzek

dziś wycieczka z niespodzianką. Wiadomo  było, gdzie się zacznie ale  gdzie i kiedy się zakończy pozostało sprawą otwartą. Czasem lubię tak:)) Eksploracja okolic Chorzeli nęciła mnie od dawna, a po eksperymentalnym jakże udanym przejeździe do Chorzeli […]

Kraina Pagórów MEGA 2017

tak, wiem – tytuł kontrowersyjny, zaraz odezwą się sceptycy że jakie znowu mega, że mega to może ewentualnie Gliczarów albo jakie inne Alpy. Niemniej NIEBIESKI uznał, że były dzisiaj MEGA i już. Koniec dyskusji:) Dzisiejsza trasa […]