Tag Archives: Nieporęt

druciana majówka. Mrozy

pogoda jak nie w maju w tym kraju:)) Piękna wiosna, jakiej już wiele lat nie było, w ostatnich latach albo ziąb albo upały a takich temperatur jak słoneczne 16-18 stopni to już prawie nie pamiętałam. No […]

Tłuszcz. Nowe gastro-gratki

kwiecień pogodowo nadal nie rozpieszcza. W piątek udało się wyszarpać skróconą traskę przez Górki, wpadły pierwsze tegoroczne kaczeńce:))) Z Piasecznicy kolejką do Wawa Stadion wracałam, a że rajd miejski mnie jeszcze czekał to stówaś się skręcił, […]

Moja własna rocznica. Siódma

w afirmacji życia zawsze byłam całkiem niezła. A od siedmiu lat liczy się tylko to. Radość z każdej chwili. Celebracja codziennych momentów zachwytów małych i większych.  Dzisiaj były te większe. Dzień był doskonały. Ze specjalną dedykacją […]

Łochów

październik rozpieszcza. Stówka wpada za stówką. Codziennie trafia się szansa na kręcenie gołą łydką:))) Żeby rutynę sochaczewsko-gąsocińską trochę przełamać dziś wypad do Łochowa. Ścieżka nad kanałkiem w jesiennej odsłonie bardzo zacznie się prezentuje. Drzew wszystkich bobry […]

ścieżka jakich mało

duktów rowerowych dziadowskich cała masa, jak się trafi coś na poziomie to jakby teleportacja do kraju nad Łabą nastąpiła. Tym razem w roli Łaby kanałek wystąpił żerański:))) Już mówił mi Paweł wieki temu, że fajnie. Ale […]

Kuligów

wczoraj załapałam się na kolejny sochaczewski lajcik – wiało idealnie z zachodu:) Dziś już nie będzie tak łatwo. Wiatr północno-wschodni, ale mały. No to przypomnę sobie pandemiczną pętelkę AD2020:))) Poranek jest absolutnie doskonały. 17 stopni o […]

Serock

uwielbiam takie cieplutkie poranki. 5.30, stopni dwadzieścia. I te puste asfalty, cisza. Nie może być lepiej.  Skorzystałam z tego, że wiatr był jeszcze do przyjęcia i postanowiłam zrobić kółeczko przez dawno nie odwiedzane rejony. Przez Psucin […]