Tag Archives: Jedwabno

kurpiowsko-warmińska super jednodniówka

od tygodnia wieje uparcie non-stop ze wschodu, nie jakoś huraganowo więc wrzucam  lajtowe pętelki typu Górki – fajnie, no jednak czegoś extra mi się chce. Na dziś wróże zapowiadają małą wietrzną odmianę – ze wschodu ale […]

augustowski zwiad cz.2

na podziwianie zachodu słońca nad jeziorem Brzozolasek zdążyłam wczoraj na styk. Za to świt był dzisiaj mój. Bez pośpiechu:))) Jabłoń zapewniła – jak zawsze – najwyższy standard życzliwości. Wszystko jest możliwe.  Pyszne śniadaniowe pudełko dostałam już […]

mazursko – warmińska wyprawka dz.2

Jabłoniowe jezioro Brzozolasek o poranku… Zdjęcia nie oddają, ale spróbuję: Bardzo trudno o czasową mobilizację przy śniadaniu, kiedy towarzyszy mu TAKI widok a na talerzu same pyszności (oooch, pankejki z domową konfiturą z aronii…). Dziś bez […]

podlasko – mazurska dwudniówka cz2

mam pulę rowerowych marzeń, pulę o nazwie “MAGIC”, z której raz na czas jakiś wyciągam los spełnienia:) W 2019 doświadczyłam pełnego magii przejazdu przez Puszczę Piską w zapadającym zmierzchu i w całkowitym mroku (13.10.2019). Równie mocno […]

mazurska trzydniówka cz.3

po wczorajszym relaksiku ochota na nieco dłuższą traskę dopisuje. Wstać trzeba wcześnie, żeby na ostrołęcki pociąg o rozsądnej porze zdążyć. Dni co prawda nadal piękne. ale zmrok zapada zupełnie niespodziewanie, już o 19 jest PO zachodzie […]

mazurska dwudniówka cz.2

wieczór był piękny, ale noc słaba. Stopa (!!!) spuchła dramatycznie i zaczynam mieć problem z normalnym poruszaniem się, bo opuchnięcie powoduje, że prawie nie zgina się. Boli wściekle i żadne tam ibupromy ani inna bezreceptowa antyhistamina […]