Podlasie – Mazury
Lubię takie puste poranne pociągi, zwłaszcza, jeśli można z nich wysiąść na normalnym peronie, którego jeszcze niedawno w Łapach nie było. A teraz jest:)) Ścieżka w stronę Płonki chyba już kilka lat temu była, ale nie […]
Lubię takie puste poranne pociągi, zwłaszcza, jeśli można z nich wysiąść na normalnym peronie, którego jeszcze niedawno w Łapach nie było. A teraz jest:)) Ścieżka w stronę Płonki chyba już kilka lat temu była, ale nie […]
końca remontu linii białostockiej nie widać, ale jest progres. W miejsce ZKA wrócił poranny ICek. Baaardzo poranny:))) W ciągu dnia regionalne truchła poszatkowane, więc ICek od Szepietowa zatrzymuje się na każdej lokalnej stacji (Racibory, Jabłoń etc). […]
upały nastały sakramenckie. Takie na granicy (prze)życia w dzień, ale z cudowną temperaturą w nocy. I o świcie. Więc ruszam po odrobinę magii w ten świt. 3.30. Start! Mimo niedzieli truchło do Małkinii z odjazdem 4.40 […]
wszystkim niewierzącym w miłość od pierwszego wejrzenia polecam wypad do Augustowa. Ja zakochałam się na zabój. Istotnie – może nie od wejrzenia pierwszego, bo… (sami zobaczcie) ale wejrzenie drugie było zniewalające. Mega. Wszystkie te jeziorno-rzeczne cuda […]
wczorajsze pogodowe doświadczenia złe mnie nie zniechęciły. Kalendarzowo sezon powinien sięgać już swych wyżyn, czas porzucić kunktatorskie czołganie brzuchem po dnie:))) Na wiatr pólnocny umyśliłam bliskowschodnie eksploracje. Łapy były wcześniej oknem na mazurski świat, doskonale wspominam […]
uwielbiam takie wczesne wyjazdy. Takie… skoro świt:))) kaemki przez Puszczę Słupecką, Radzymin, Klembów, Tuł, Sulejów i Jadów wpadły migiem, chociaż miejscami asfalcik słabo zniósł tegoroczną zimę. Tuż przed Jadowem skręt w lewo i fajny kawałek do […]
fantastyczny wypad na wschód wrażeń i odkryć przyniósł całą masę a i kilometrów przejechanych całkiem sporo – myślałam, że na jakiś czas mi wystarczy. I rzeczywiście, na 2 dni wystarczyło:))) A jak tylko załatwiłam wszystko, co […]