śnieg po pachy czyli bardziej spacer niż jazda

cóż powiedzieć. MASAKRA. Totalna zimowa masakra.

że mróz ósemka – trudno. Że huragan – nic nowego. Ale zaspy takie, że nawet do przejścia trudne, a co dopiero do przejechania. Poprawy pogody nie widać. Czas nadrabiać pozarowerowe zaległości…

  • DST 7.66km
  • Teren 7.66km
  • Czas 00:51
  • VAVG 9.01km/h

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *