deszczowo

pogoda niepewna już od rana, sporo ciężkich chmur. Ale ciepło i wiatr mały – zaryzykowałam krótki wyjazd. Na wszelki wypadek na grubasie. I dobrze wybrałam, bo jednak kilka razy spadł rzęsisty deszcz. Takie trochę wiosenne te opady – ulewa gigantyczna ale zaledwie kilkuminutowa. Prawdziwa nawałnica nadeszła wieczorem – nie pamiętam kiedy ostatnio aż tak lało.
Pogoda niestety chyba na dłużej się zepsuła. Na horyzoncie widać jedynie pojedyncze słoneczne dni. No trudno. Na taką okoliczność też mam już gotowy plan. Podobno ma był ładny piątek…:)

  • DST 32.85km
  • Teren 1.60km
  • Czas 01:39
  • VAVG 19.91km/h

2 thoughts on “deszczowo

  1. U mnie ledwie pokropiło tego dnia. 20 km na południe od Warszawy… Taka ulewa przydałaby się bardzo, susza straszna. Rzęsistych krótkich opadów też praktycznie brak, czasem tylko pokropiło.

    Gratulacje za 10000km :)) Życzę następnych 10000 do końca roku – co najmniej 🙂

    1. dzięki. Przed wypadkiem pewnie bym napisała “taki mam plan”… Ale już teraz wiem jak to jest z tymi planami więc powiem tylko, że chciałabym mieć udaną końcówkę roku. A jeśli przy okazji wpadnie dwójka z przodu to przywitam z radością:))

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *