miałam czas tylko w pierwszej części dnia ale dzięki wczesnemu wyjazdowi wycisnęłam z tych kilku godzin ile się dało. Klimatyczny poranny przejazd wzdłuż Wkry, śniadanko u Lisa i odwiedziny Gąsocina, gdzie jeszcze nie byłam w tym roku.
Wreszcie jakaś odmiana kierunku wiatru – na bardziej południowy, chociaż składowa zachodnia pozostała. Prognozy były niepewne, ale zagrożenia deszczowe się nie pojawiły. Piękny spacer, dal mi power na drugą część dnia:))
do tej wycieczki jest mapa
- DST 93.61km
- Czas 04:02
- VAVG 23.21km/h