kwintesencja wakacyjnej jazdy. Piękna pogoda, upał jaki uwielbiam, nowe nieznane trasy, piękne widoki – dużo zdjęć i zaskakująco dużo terenu:) Rowerowanie z J fantastyczne jak zawsze, w drodze powrotnej pościgaliśmy się trochę, żeby zrównoważyć wcześniejsze leniwe kręcenie po piachach. Trasa: Jabłoń-Pisz-śluza na kanale Jeglińskim w Karwiku-Zdory-KWIK-Nowe Guty-Orzysz-Pisz-Jabłoń. Asfalty super oprócz odcinka Nowe Guty-do drogi głównej na Orzysz ale i tak po wcześniejszych piachach wydawała mi się świetnej jakości:) Jutro ciąg dalszy mazurskich przygód
- DST 80.20km
- Teren 17.00km
- Czas 04:16
- VAVG 18.80km/h
do tej wycieczki jest mapa, niestety tylko orientacyjna, bikemap nie uwzględnia niektórych ścieżek terenowych:( między Karwikiem a Gutami przejazd po piachu, trasa nie nadaje się dla szosówek