Sieraków

Zgodnie z prognozami wróży jest cieplej. Już nie zero  stopni ale plus jeden… Trudno się przestawić na brak komfortu termicznego, ale po kilkunastu kilometrach pedałowania zaczyna być nieco lepiej.  W czym zdecydowanie pomaga przystanek w połowie dystansu i gorąca kawa w Czubaku. W drodze powrotnej spotykam Maćka, miła pogawędka znacznie skraca drogę do domu:))

  • DST 52.71km
  • Czas 02:21
  • VAVG 22.43km/h

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *