asfalcik suchutki wyprowadziłam zatem niebieskiego. Nie mogłam już znieść jak popatruje na mnie smutno ze swojego kąta. Na spacerze nastąpiło natychmiastowe pojednanie. Po remoncie i ponad 3 miesiącach odpoczynku mknie. Śmiga. Gna. Szaleje. A ja razem z nim:))
- DST 56.90km
- Czas 02:36
- VAVG 21.88km/h