nędza

ulewa całodzienna od 9 rano, udało się tylko na marną chwilę wyjść jak jeszcze tylko kropiło niegroźnie. Niewiele mi to pomogło w grze wieczornej, pierwszego seta oddałam do 1, dwa kolejne do 5 co z TYM przeciwnikiem nie byłoby wynikiem złym gdyby nie fakt, że w drugim prowadziłam 5:1 a w trzecim 5:0…

  • DST 9.79km
  • Czas 00:29
  • VAVG 20.26km/h

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *