huraganisko już nie takie jak wczoraj ale za mocne, żeby się gdzieś po odkrytych terenach telepać, zatem znowu grubas ruszył na kampinoskie szlaki
do wczesnego popołudnia było bardzo słonecznie
co zachęciło mnie do eksploracji w poszukiwaniu wyzwań. I proszę – trafił się challenge jak się patrzy
deszcz ostatecznie też się trafił, ale już pod samym domem. Mega relaksujący spacerek:))
- DST 65.94km
- Teren 22.40km
- Czas 03:15
- VAVG 20.29km/h