mam nadzieję, że pójdzie. Mój dzisiejszy wynik w lidze. Męskiej. 6:1 6:0:)
- DST 51.79km
- Czas 02:37
- VAVG 19.79km/h
dobrą tenisową formę zawdzięczam między innymi temu, że rowerowo jest cały czas do bani. Zimno strasznie, mimo przyzwoitych wskazań termometrowych (dziś 5/6 stopni) nie jestem w stanie nigdzie dalej pojechać – żadna frajda. W efekcie mam zachomikowane całkiem spore zapasy energii:))