rozgrzewka przed tenisem

zmiana pogody totalna. Przepotężne wietrzysko, pochmurno i zimno. Zmobilizowałam się do porannego rozgrzewkowego kółka, bo po rowerze zawsze lepiej mi się gra. Jak zawsze to zawsze. Mecz deblowy wygrany (właściwie to był mecz ćwierćmiksta:)). Mecz singlowy również. Głód tenisowy na chwilę zaspokojony:)

  • DST 47.71km
  • Czas 02:09
  • VAVG 22.19km/h

na US Open przepiękny mecz Azarenka vs Kerber. III runda ale poziom godny finału. 3 godziny rewelacyjnych wymian. Roger idzie jak burza, IV runda bez straty seta.
A mnie do 15000 w tym roku brakuje już tylko 20km:)

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *