nędza
ulewa całodzienna od 9 rano, udało się tylko na marną chwilę wyjść jak jeszcze tylko kropiło niegroźnie. Niewiele mi to pomogło w grze wieczornej, pierwszego seta oddałam do 1, dwa kolejne do 5 co z TYM […]
ulewa całodzienna od 9 rano, udało się tylko na marną chwilę wyjść jak jeszcze tylko kropiło niegroźnie. Niewiele mi to pomogło w grze wieczornej, pierwszego seta oddałam do 1, dwa kolejne do 5 co z TYM […]
trudny wyjazd, bo wichura ciągle w dobrej formie przypuściła wschodni atak od bladego świtu. A ja jednak poczułam trochę wczorajsze pagórowe hasanie i moc rano nie była ze mną. Szczęśliwie z każdą godziną czułam się lepiej, […]
Odważny samotny przejazd przez Królestwo Kłobuków (co dokumentują najnowsze zdjęcia). Nie mogłam się już doczekać wyjazdu w mazursko-warmińskie rejony, uwielbiam te klimaty i zawsze rewelacyjnie się tam czuję:) Tak było też i dziś, w dodatku pogoda […]
oj jak dobrze, ze się nie połaszczyłam na rowerowy wyjazd do pracy. Taki był piękny poranek, że nie bardzo wierzyłam w zapowiadane ulewy, zwłaszcza że wczoraj mimo równie złowieszczych prognoz kropla nawet do wieczora nie spadła. […]
totalny relaks w ciepełku i pięknym słońcu. Dobry mecz wieczorem, porażka o włos 6:7 6:7. Pierwszy bezdyskusyjny, drugiego niestety wypuściłam:( słabą pogodę zapowiadają na długi weekend i okolice, a tak by się chciało ruszyć gdzieś dalej. […]
masakra z tym dyngusem, co za tradycja idiotyczna. Szczęśliwie już od kilku lat wariatów coraz mniej na ulicach ale jednak się trafiają. Nie miałam odwagi wybrać się dalej, zwłaszcza że pogoda rano nader niepewna była. Więc […]
dobrze, że czasu nie było zbyt wiele, bo zaskakująco wcześnie czarne zaatakowało i solidny wielogodzinny opad wypuściło. Gratulacje dla ICMu, który deszcz dzisiejszy przewidział nader rzetelnie. Nadrobiłam wieczorem tenisowe zaległości, wygrana Ferrera z Nadalem zrobiła wrażenie […]