Tag Archives: Mława

z Wawy do Mławy

na dziś wróże zapowiadali ciąg dalszy tej masakrycznej wichury, o której sporo ciepłych doprawdy słów padło już zewsząd – ale wiaterek przeszarżował i się trochę wypstrykał:))  Gdyż wiało ewidentnie słabiej, co udowodniła “próba mostu” w NDM […]

Ciechanów – Olsztyn II

Wczoraj dzień wypoczynkowy, pogoda była cudowna i lajtowy wyjazd sierakowski z mocno przedłużoną przerwą kawową na słoneczku trochę podładował mi akumulatory. W efekcie postanowiłam złapać jeszcze jakiś “dystansowy” wyjazd zanim mrok zapadnie zimowy. Tym razem jednodniówka […]

olsztyńska nagroda niebieskiego

w uznaniu i podziękowaniu za 20,000 dzielnie przejechanych tegorocznych kilometrów (jak również na zachętę do pokonywania kolejnych) przygotowałam dla niebieskiego dzień pełen przyjemności. Żeby: – piękną, odkrytą w tym roku trasą Iłowo-Napierki sobie pojechał ” order_by=”sortorder” […]

Chorzele i Dzbądzek

dziś wycieczka z niespodzianką. Wiadomo  było, gdzie się zacznie ale  gdzie i kiedy się zakończy pozostało sprawą otwartą. Czasem lubię tak:)) Eksploracja okolic Chorzeli nęciła mnie od dawna, a po eksperymentalnym jakże udanym przejeździe do Chorzeli […]

tour de Prabuty 2018

jeszcze wczoraj wieczorem byłam pewna, że tytułem dzisiejszego wpisu będzie: “testowania serwisówek ciąg dalszy”. Gdyż do pełnego przejazdu wzdłuż S7 od Elbląga do Napierek (pięknymi, nowiutkimi serwisówkami, czyli głównie po śladzie dawnej 7) przez Pasłęk, Małdyty, […]

Olsztyn – test serwisówek drogi 51

odkąd zaczęła się budowa dwupasmówki likwidująca właściwie rowerową dostępność przejazdu przez 51 brakuje bardzo. To najkrótsze połączenie Olsztyn-Olsztynek, z Olsztynka na dworzec zachodni równo 30km. Wielokrotnie skracałam sobie drogę tędy ale bez wielkiego entuzjazmu, jako że […]

TRZYSTA z plusem:)

nadeszła wreszcie tak wyczekiwana GODZINA ZERO. Wypadła bardzo wcześnie (późno???) ” order_by=”sortorder” order_direction=”ASC” returns=”included” maximum_entity_count=”1000″] Jeszcze nigdy nie zaczynałam o tej porze jazdy na rowerze, ale raz trasę w okolicach 3 nad ranem kończyłam. Wiekopomną trasę […]