Tag Archives: Gołotczyzna

PRAWIE Kraina Pagórów

no cóż, wiadomo było, że wstrzemięźliwość moja kolejowa w nieskończoność trwać nie będzie. Jako że wstrzemięźliwość generalnie nie leży w mojej naturze, a już kolejowa zwłaszcza:) Tak i szarpnęłam porankiem do Modlina celem złowienia jakiejś podwózki […]

goła łydka listopadowa

no to jednak niespodzianka:)) W roku ubiegłym też pamiętam były takie listopadowe negliże, ale jednak skończyły się PRZED 15-tym:)  Słońce na 3 minuty wyjrzało i mnie do rozbioru znęciło, po czym szybko sobie poszło zamiast chwilowych […]

Gołotczyzna

klimaty nostalgiczne dziś w odwrocie – od świtu (7.15 – nie do wiary…) słońce, trochę przymglone ale w szybkim wzroście temperatury do cudownych 18 stopni przymglenie nie przeszkodziło.  Pojechałam dziś po wybojach przez Wojszczyce a potem […]

Ciechanów

wróże szaleją. Od środy zapowiadają stopniowe ocieplenie z apogeum niedzielno-wtorkowym przekraczającym 20 stopni. Tymczasem dziś rano w Wawie wystąpił stopień jeden co podało w niejaką wątpliwość przekonanie co do słuszności wybrania się gdzieś dalej niż za […]

mazurska trzydniówka cz.1

jak zawsze we wrześniu (a konkretnie PO US Open), kiedy pustoszeją letniska (i pociągi) ale słońce grzeje jeszcze mocno zaczyna się mój ulubiony wyjazdowy czas. Nie zawsze pogoda dopisuje na tyle, żeby coś na dłużej wymyślić, […]

mazurska dwudniówka cz.1

nie bacząc na toczące się coraz bardziej emocjonujące mecze na US Open postanawiam wybrać się na mini wyprawkę. Wczoraj pojechałam sochaczewski lajcik, dzień był przepiękny i szkoda mi się zrobiło, że nie wybrałam się gdzieś dalej. […]