Głęboczek mon amour – dz.1
Pogoda piękna jak marzenie, a u mnie… chandra. Skąd, dlaczego i PO CO – odpowiedzi nieznane. Fakt pozostaje – chandra jest. Ale skoro jest też pogoda to i od razu szansa na chandry precz pogonienie. Gonimy! […]
Pogoda piękna jak marzenie, a u mnie… chandra. Skąd, dlaczego i PO CO – odpowiedzi nieznane. Fakt pozostaje – chandra jest. Ale skoro jest też pogoda to i od razu szansa na chandry precz pogonienie. Gonimy! […]
3 dni po kilkanaście kilometrów plus wczoraj niecałe 50. Pogoda dostosowała się do mojego recovery planu i zaproponowała temperatury kilkunastostopniowe w towarzystwie wichury. Żebym jakoś nadzwyczajnie odpoczęła to nie powiem, jazda to jest już chyba mój […]
od kilku dni atakuje mocny wiatr zachodni – mój ulubiony pomocnik w kręceniu lajtowych sochaczewskich stówek:) a że akurat na takie małe stówki miałam w tym tygodniu czas, więc złapałam jedną we wtorek a dziś kolejną. […]
po wczorajszej kolejowej tułaczce dziś mi się już pociągiem jeździć nie chciało i zaryzykowałam pętlę. Wybór był dobry, bo wiatr trzymał się kierunku północnego i na elipsie z wydłużonymi odcinkami wschodnio-zachodnimi mało przeszkadzał. Nie umęczyłam się […]
wróże zapowiadali nocne przejście frontu burzowego z zachodu na wschód z postępującym pasem obniżonej do znośnych wartości dwudziestu kilku stopni temperatury. Nie mogłam przepuścić takiej okazji i wybrałam się na wspomnianego frontu spotkanie:)) Parę minut po […]
że łatwo nie będzie to wiedziałam już rano. Wyjazd o 4, stopni 20, a za kilka minut już 22… Takie poranki to mimo coraz częstszych fal upałów jednak rzadkość, jazda na krótko od samego świtu (a […]
jelonek z Czosnowa znów był na stałym miejscu obecny. Na dzisiejszą foto sesję przyprowadził kumpla. Kumpel jeszcze trochę nieśmiały, nie to co rutyniarz jelonek – stały bywalec na ściankach:)) DST 116.09km Czas 05:31 VAVG 21.04km/h