rozgrzewkowo po kałużach

lało okrutnie w nocy i rano, bardzo niewygodnie się jeździło i wróciliśmy masakrycznie upaprani. 10 stopni!!! Mniejszy dystans i od razu lepsza gra:) Zapewne ciasteczko trochę pomogło:))

  • DST 33.27km
  • Czas 01:41
  • VAVG 19.76km/h

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *