rozgrzewka finalisty

wiatr nadrobił wczorajszą bezczynność spektakularnym powrotem. No co za masakryczny huragan! Przedpołudnie lodowate, ale jazda rozgrzała mnie świetnie. Wreszcie turniej uwieńczony sensownym rezultatem. Bardzo dobrze zagrałam, szkoda że zabrakło szczęścia w samej końcówce finału:(((

  • DST 46.52km
  • Czas 02:35
  • VAVG 18.01km/h

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *