Farcik. Powrót kwadrans przed mega burzą z gigantycznym opadem. Kolejny dzień z kosmicznym huraganem, spacyfikowanym przez dobrze wybrany kierunek. Z racji na powyższe i niepewne prognoz nie było mowy o pętli, powrót pociągiem był od początku brany pod uwagę przy planowaniu trasy. Niestety weekendowy rozkład wakacyjny jest niesamowicie okrojony, pociągów z Ciechanowa jak na lekarstwo, przerwy sięgają 3 godzin więc trzeba dobrze dystans wyliczyć i czasu skrupulatnie pilnować. Dzisiejszą trasę znam na pamięć, więc z liczeniem problemu nie było:)
Czosnów-Modlin-Janowo-Lisia Polana (i pierwsze w tym sezonie pierogi z malinami:))-Borkowo-Cieksyn-Nowe-Miasto-Gąsocin. Pociąg do Choszczówki i powrót przez Most Północny z wiatrem w czoło
- DST 105.75km
- Czas 04:40
- VAVG 22.66km/h
do tej wycieczki jest mapa
Łukasz niestety poległ z Raonicem, ale walka była piękna i przyjemność z oglądania duża. Janowicz ciągnie z 0:2 w setach z Robredo. Jednego już uciągnąl. W tie breaku!